Uwielbiam wakacyjne miesiące m.in. za to, że są bardzo bogate w warzywa i owoce. Warto jeść to, co akuratnie jest w sezonie, ponieważ takie warzywa i owoce są bardzo zdrowe ze względu na większą zawartość składników odżywczych, dużo smaczniejsze i tańsze. Sezon na bób trwa w pełni. Stąd też pojawiła się u mnie myśl, aby spróbować go w wakacyjnej formie sałatki.
Jeśli mam być szczera, to nigdy nie przepadałam za bobem 🙂 Wydaje mi się, że niechęć wynikała z jego specyficznego zapachu. Aktualnie, jako ogromna miłośniczka wszystkiego, co strączkowe, postanowiłam dać mu jeszcze jedną szansę i przyrządzić bób w dla mnie nowym wydaniu. Wyszło bardzo smacznie, lekko i aromatycznie, dlatego dzielę się z Wami inspiracją.
Ale zanim napiszę Wam z czego składała się moja sałatka z bobem, pozwólcie, że podam kilka argumentów za tym, dlaczego warto jeść bób. Podobnie jak inne rośliny strączkowe, bób stanowi źródło białka dla wegan. Ze względu na wysoką zawartość potasu, błonnika, jest świetnym elementem diety osób borykających się z chorobami sercowo-naczyniowymi, nadciśnieniem czy podwyższonym cholesterolem. Dodatkowo to świetne źródło kwasu foliowego, dlatego będzie dobry dla osób z anemią czy kobiet w ciąży. Już 100 g bobu pokrywa dzienne zapotrzebowanie na kwas foliowy!
Kto jednak powinien uważać na bób? Bób nie jest wskazany dla osób chorujących na dnę moczanową. Powinny na niego uważać również osoby na diecie lekkostrawnej, borykające się z dolegliwościami ze strony układu pokarmowego. Zawarte w bobie oligosacharydy mogą wywoływać wzdęcia i gazy.
Sałatka z bobem (2 porcje)
Składniki:
- ok. 300 g bobu
- 3 garści szpinaku
- pomidory (u mnie 1 malinowy oraz 10 szt. żółtych koktajlowych)
- 1 ogórek
- ¼ cebuli czerwonej
- ½ awokado
- kiełki rzodkiewki
- pestki dyni i słonecznika
- sól, pieprz
- 2 łyżki oleju
- sok z połowy cytryny
Przygotowanie:
- Bób ugotuj do miękkości i obierz ze skórki.
- Pomidory, ogórka, awokado pokrój w kostkę, cebulę w cienkie plasterki.
- Pestki możesz uprażyć na suchej patelni.
- Wszystkie składniki wymieszaj.
SMACZNEGO! 🙂
A Wy w jakiej postaci najczęściej jadacie bób?